Wspomnienie - Antoni Chyliński

Wleń, lwówecki, dolnośląskie oraz Jelenia Góra

Rodzina Chylińskich w 1945 r. przeniosła się na Dolny Śląsk i osiadła we Wleniu. Ojciec (Aleksander Chyliński) początkowo pracował, jako inspektor rybacki w Urzędzie Ziemskim w Cieplicach, a od 1949 r. był kierownikiem Domu Wypoczynkowego "Leśny Dwór" we Wleniu. Członek Polskiej Partii Socjalistycznej i Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, był jednak krytycznie oceniany przez Komitet Powiatowy PZPR, jako człowiek otaczający się ludźmi "...nie związanymi z naszą władzą...". Zmarł nagle w 1954 r.

wspomnienieAntoni Chyliński latem 1946 r. zamieszkał z rodzicami (Aleksandrem i Heleną) we Wleniu, Osiedle Południowe 5. Wyrastał w atmosferze głęboko patriotycznej i religijnej. Jego dwaj starsi bracia, Janusz i Jerzy, byli żołnierzami Armii Krajowej, obaj zginęli w Powstaniu Warszawskim. W 1943 r. Antoni Chyliński wstąpił w szeregi podziemnego harcerstwa (drużyna "Zawisza"). W czasie powstania jego zadaniem było dostarczanie żywności walczącym. Na jego postawę i przekonania silny wpływ miało także zetknięcie się jeszcze podczas okupacji z ruchem narodowym. Idee niepodległościowe i narodowe utrwaliło uczęszczanie do "Szkoły Orląt Grunwaldzkich", zorganizowanej na wzór wojskowy, w której uczyła się młodzież należąca w czasie wojny do różnych formacji konspiracyjnych, wśród nich i narodowcy. W opinii Zarządu Szkolnego ZMP Antoni był: "...zapatrywań politycznych demokratycznych, lecz nie bardzo pozytywnie nastawiony do obecnej rzeczywistości...".

Od września 1946 r. został uczniem II klasy Gimnazjum im. Stefana Żeromskiego w Jeleniej Górze. Już wówczas chciał zorganizować wokół siebie grupę kolegów, doprowadził we Wleniu do jednego spotkania, ale nic z tego nie wyszło. Do utworzenia tajnej, młodzieżowej organizacji o nazwie "Orlęce Oddziały Bojowe" doszło dopiero na początku 1949 r. Jej członkami zostali uczniowie szkół jeleniogórskich: Remigiusz Ziółek (ps. "Mały"), Roman Gerhardt (ps. "Romeo"), Lesław Fedzin (ps. "Duży"), Zbigniew Dymecki (ps. "Kruk"), Dżefar Radkiewicz (ps. "Franek"), Andrzej Kowalczuk (ps. "Sowizdrzał"), Jan Serafin (ps. "Kruk"), Jerzy Witkowski (ps. "Varda") oraz Ryszard Turowski. Najstarszy z nich, Ziółek miał lat 20, najmłodszy Serafin 14.

Zadaniem organizacji była walka z narzuconym Polsce ustrojem, obrona Kościoła katolickiego przed represjami. Od połowy 1947 r. władze komunistyczne rozpoczęły proces stalinizacji Polski na polu gospodarczym (likwidacja własności prywatnej w handlu, rzemiośle, kolektywizacja), politycznym (powstanie PZPR, przymusowe zjednoczenie organizacji młodzieżowych i partii) oraz społecznym (ateizacja społeczeństwa, represje wobec kościoła oraz byłych członków podziemia niepodległościowego). Członkowie "OOB" chcieli walczyć za pomocą rozklejania ulotek oraz działania samokształceniowe (spotkania, na których omawiano aktualne wydarzenia, organizowanie uroczystości rocznicowych np. z okazji 3 maja, 11 Listopada). Ulotki były rozwieszane na terenie Jeleniej Góry, Kowar, Wlenia. Zrezygnowano natomiast z pomysłu dokonywania napadów w celu zdobycia środków na dalszą działalność, jako zbyt ryzykowny. Zamiast tego członkowie organizacji wpłacali dobrowolne sumy pieniędzy, za które kupiono ręczną drukarenkę z gumowymi czcionkami. Chyliński podzielił organizację na trzy patrole (jeleniogórski, kowarski oraz patrol bezpieczeństwa i wywiadu), których członkowie zbierali informacje m.in. o znajdującej się w Kowarach kopalni uranu.

Do dekonspiracji organizacji doszło przez przypadek w październiku 1949 r., kiedy członek szkolnego koła Związku Młodzieży Polskiej znalazł w kalendarzu jednego z konspiratorów odręcznie napisany rozkaz "Świstaka" z pieczątką "OOB". Przekazał znalezisko przewodniczącemu ZMP Julianowi Sobocie. Jeszcze tego samego dnia ulotka z nazwiskiem Chylińskiego trafiła poprzez KM PZPR do PUBP w Jeleniej Górze.

Antoni Chyliński został aresztowany 31 października, kolejne zatrzymania nastąpiły 2 i 23 listopada. Dochodzenie prowadzone było przez oficera śledczego PUBP Jelenia Góra ppor. Stanisława Duszę pod nadzorem szefa WUBP we Wrocławiu, ppłk Jana Zabawskiego zakończono 4 lutego 1950 r. Proces członków "OOB" przed Wojskowym Sądem Rejonowym we Wrocławiu na sesji wyjazdowej w Jeleniej Górze rozpoczął się 15 maja 1950 r. Proces miał charakter pokazowy, z udziałem uczniów szkół z Jeleniej Góry i okolic. Podczas przewodu sądowego Chyliński starał się wziąść całą winę na siebie, minimalizując aktywność pozostałych oskarżonych. 17 maja 1950 r. sędzia wojskowy kpt. Zygmunt Kubrycht uznał Antoniego Chylińskiego za winnego przynależności do nielegalnego klubu Stronnictwa Narodowego na terenie szkoły, usiłowania doprowadzenia do usunięcia organów władzy i zmiany przemocą ustroju państwa, przechowywania broni palnej oraz wydawania polecenia zbierania wiadomości stanowiących tajemnicę (Kopalnie Kowarskie) i skazał za to na 8 lat więzienia.

Antoni Chyliński został osadzony w więzieniu w Jeleniej Górze. 22 września 1950 r. po przepiłowaniu krat w oknie wychodzącym na podwórko więzienne brał udział w próbie ucieczki. Chylińskiego przeniesiono do Centralnego Więzienia w Rawiczu. Resztę kary spędził w Jaworznie, więzieniu nr 1 we Wrocławiu (osadzony w oddziale izolacyjnym) i od 13 listopada 1954 r. w Barczewie. Pobyt za kratkami nie złamał go, w ocenie władz więziennych był wrogo nastawiony do ZSRR, ustroju panującego w Polsce, nie okazywał skruchy i był karany za "...sianie wrogiej propagandy na temat walczącej Korei...". Naczelnik więzienia w Barczewie pisał w charakterystyce więźnia, że mimo pięcioletniej odsiadki "...w przeprowadzonej z nim rozmowie odnośnie warunkowego zwolnienia za dobre zachowanie oświadczył, że łaski żadnej nie chce...". Co więcej, opowiadał innym więźniom, że Związek Radziecki okupuje Polskę i wszystko z Polski wywozi; że w Polsce nie ma swobód demokratycznych.

Wielokrotnie listy z prośbą o zwolnienie z więzienia kierowali do władz partyjnych i sądowych matka oraz Roman Gerhardt. Decyzją WSR we Wrocławiu z 5 maja 1955 r. Antoni Chyliński został warunkowo zwolniony z reszty odbywania kary na okres próbny do 2 listopada 1957 r. Mury więzienia w Barczewie Chyliński opuścił 7 maja 1955 r. mając 24 lata. Nie wrócił już do Jeleniej Góry, osiedlił się w Koluszkach a następnie w Łodzi.

Absolwent Uniwersytetu Łódzkiego, Wydziału Prawa. W czasach "Solidarności" propagował tezę "jedność w różnorodności" w kilku wydawanych niezależnych pismach, doradca prawny MKZ "S", redaktor niezależnego czasopisma "Propozycje i dyskusje". Internowany 13 grudnia 1981 r. w Ośrodku Odosobnienia w Łęczycy i Łowiczu, został ze względu na zły stan zdrowia zwolniony w połowie 1982 r. Od tego czasu poświęcił się bez reszty dalszej podziemnej walce o trwanie Związku, zakładając tajne struktury "S" w kilkunastu zakładach pracy i zakładając pismo "Gotowość".

Zmarł nagle - 3 marca 1986 - pogrzeb, który zgromadził niespodziewanie liczny kondukt żałobny, stał się swoistą manifestacją "gotowości" dalszej walki o "S".



Źródła: jbc.jelenia-gora.pl, "Antoni Chyliński", autor: Robert Klementowski, Stowarzyszenie Wolnego Słowa Oddział w Łodzi, wywiad (esb), inf. J. Śreniowski i www.encyklopedia-solidarnosci.pl autor: Jacek Krakowski.
Ilustracje: zdjęcie-Chyliński Antoni, ze zbiorów IPN, Ulotka- Reprodukcja ulotki przygotowywanej i rozwieszanej przez Antoniego Chylińskiego i jego kolegów w Jeleniej Górze i Wleniu w 1949 r., ze zbiorów IPN, żródło: jbc.jelenia-gora.pl "Antoni Chyliński", autor: Robert Klementowski